Sybaryta, rozkosznik i wyjadacz
Tak oto wróbelka zdemaskował Kazimierz Hrabia Wodzicki, a po zdemaskowaniu rzetelnie opisał i "Zapiski ornitologiczne" drukiem wydał w roku 1880. "Wróbel dla małżonków jest przykładem trudnym do naśladowania, niebezpiecznym i enerwującym; naśladować go jest nader uciążliwem zadaniem, lecz do tego nad siły m ę c z ą c e m , a ktoby tej radzie posłuchu nie dał, może w starości przypomnieć sobie autora ostrzegającego z a w c z a s u, gdy z krzyżem nagiętym i z włóczącemi nogami posuwać się będzie po swych pokojach, nie mogąc używać życia nazewnątrz, niech sobie powtarza pożyteczne przysłowie: «Quod licetJovi, non licet bovi.»" (W rodzimej wersji to słuszne porzekadło brzmi: Co wolno wojewodzie, to nie tobie, smrodzie). Poznawszy literacki efekt badań hrabiego Wodzickiego nad wróblim charakterem i wiedziona w równym stopniu troską o małżonków, jak i zachwytem nad urodą języka tego dzieła, zacytuję Wam kilka fragmentów: "Chciwy sobek, uosobnienie używania rozkosz...